18 March, 2013

5 BLG

W sobotę, w połowie planowanej fermentacji burzliwej, sprawdziłem poziom BLG - 5 jednostek, czyli drożdże zjadły 9. Nie jest źle myślę sobie. Do wtorku mogą opchnąć jeszcze dwie, trzy i będzie git. Sam płyn mętnawy, drożdżowy, nienachalnie goryczkowy.

W poniedziałek poprawka, przed jutrzejszym zlaniem, BLG utknęło na wartości 5. Niedobrze.

Fermentacja przedłużona będzie nie tyle o dni, co o BLG - poczekam aż spadnie jeszcze jeden-dwa i na cichą z chmielem Saaz (z 20g).

Plany obejmują stouta: brewkit + słód + podmienione drożdże + ewentualnie dodatek chmielu Fuggles,  pod koniec gotowania i/ lub do leżakowania, następnie z samych ekstraktów tmave celujące w Novopackie (jak to zrobię, nie mam pojęcia) i z motyką na słońce weizenbocka z ekstraktów. Z dodatkiem amerykańskich chmieli! Potem przerwa wakacyjna, dokupowanie sprzętu a na jesień (o ile mi nie przejdzie) zacieranie w duchu browaru domowego Elefant. Czyli bez kosztującej 350 zł nierdzewki ;)

No comments: